26 wrz 2018

Nadchodzą zmiany na Instagramie. Założyciele w proteście opuszczają pokład firmy?

Kevin Systrom i Mike Krieger, założyciele Instagrama w lakonicznym liście żegnają się z serwisem i zapowiadają uruchomienie nowego projektu. – Jesteśmy gotowi na nowy rozdział. Planujemy opuścić Instagram, by jeszcze raz poddać próbie naszą ciekawość i kreatywność. Tworzenie nowych rzeczy wymaga kroku wstecz i zrozumienia, co inspiruje nas, oraz zmierzenia tego z tym, czego świat potrzebuje – czytamy w oświadczeniu.

Środowisko spekuluje, że odejście ma związek ze zmianami, które właściciel – Facebook Inc. – przewidział w najbliższym czasie. Złośliwi od dłuższego czasu zarzucają Facebookowi, że zmiany w firmie nie są obudowane odpowiednią grą PR-ową, a zwalnianie kadry kierowniczej wplecione jest w codzienną wish-listę wyrażoną statusami Marka Zuckerberga i Sheryl Sandberg (szef operacyjny Facebook Inc.)

Napięcie między twórcami Instagrama oraz spółką matką narastało miesiącami, jednak Kevin Systrom i Mike Krieger wydawali się znosić je dzielnie, przyjmując na klatę serie zmian zmierzających do coraz większej komercjalizacji najpopularniejszego na świecie zdjęciowego serwisu społecznościowego, wprowadzając mechanizmy uzależniające zasięgi od budżetów mediowych, kopiując rozwiązania z konkurencyjnych serwisów (Snapchat, YouTube) i coraz bardziej upodabniając Insta do popularnego Facebooka.

Ostatni rok to – poza głośnym newsem o rejestracji 1 miliarda użytkowników – seria niekoniecznie trafionych modyfikacji serwisu, począwszy od wprowadzenia crossplatformowych notyfikacji między fb a insta, po IGTV, które z czasem okazało się nieporozumieniem. Idea była ciekawa – odbiór contentu video w orientacji pionowej, czyli takiej, w jakiej większość z nas konsumuje media na smartphonach. Zarządzający serwisem nie zadbali jednak dostawców jakościowego contentu, w efekcie większość feedu na IGTV dziś to scropowane video nakręcone w orientacji poziomej, zmniejszony obraz z dorzuconymi gigantycznymi paskami na górze i dole lub po prostu klasyczne video, przekręcone o 90 stopni.

Pozostaje zatem tylko spekulować, jakie zmiany przyjdą tym razem, jeśli nawet po dotychczasowych wpadkach Systrom i Krieger powiedzieli „pass”. Dowiemy się niebawem!